Agnieszka Michalska-Rajch
Tłumacz przysięgły języka włoskiego i francuskiego w Łodzi
Wołowina po burgundzku
Wołowina po burgundzku, czyli bœuf bourguignon, to pyszne danie jednogarnkowe, doskonałe na przyjęcie albo sycącą kolację. Można podawać je z ryżem, kluseczkami albo z pieczywem
  • 1 kg ładnej wołowiny (ligawa albo rozbratel)
  • 100 ml brandy
  • 250 ml wytrawnego czerwonego wina
  • 250 ml bulionu wołowego
  • 2 puszki krojonych pomidorów
  • 30 dag pieczarek
  • 1 nieduża cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie
  • suszona ostra papryczka
  • masło i oliwa z oliwek do smażenia.

Mięso kroimy w kostkę (2-3 cm), skrapiamy brandy, wstawiamy 2-3 godziny do lodówki. W rondlu rozpuszczamy oliwę pół na pół z masłem, obsmażamy mięso do zrumienienia. Dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i pokrojony w plasterki czosnek. Oprószamy mąką i dusimy przez chwilę. Wlewamy wino, bulion, a kiedy trochę odparują, także krojone pomidory z puszki. Doprawiamy ziołami, solą, pieprzem i papryczką. Dusimy aż do zmięknięcia mięsa (około półtorej godziny) Na patelni przesmażamy pokrojone w ćwiartki pieczarki, dorzucamy do mięsa i dusimy jeszcze przez kwadrans. Najbardziej smakuje z bagietką i czerwonym winem, w miarę możliwości - burgundzkim.