Wołowina po burgundzku, czyli bœuf bourguignon, to pyszne danie jednogarnkowe, doskonałe na przyjęcie albo sycącą kolację. Można podawać je z ryżem, kluseczkami albo z pieczywem
-
1 kg ładnej wołowiny (ligawa albo rozbratel)
-
100 ml brandy
-
250 ml wytrawnego czerwonego wina
-
250 ml bulionu wołowego
-
2 puszki krojonych pomidorów
-
30 dag pieczarek
-
1 nieduża cebula
-
3 ząbki czosnku
-
sól, pieprz, zioła prowansalskie
-
suszona ostra papryczka
-
masło i oliwa z oliwek do smażenia.
Mięso kroimy w kostkę (2-3 cm), skrapiamy brandy, wstawiamy 2-3 godziny do lodówki. W rondlu rozpuszczamy oliwę pół na pół z masłem, obsmażamy mięso do zrumienienia. Dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i pokrojony w plasterki czosnek. Oprószamy mąką i dusimy przez chwilę. Wlewamy wino, bulion, a kiedy trochę odparują, także krojone pomidory z puszki. Doprawiamy ziołami, solą, pieprzem i papryczką. Dusimy aż do zmięknięcia mięsa (około półtorej godziny) Na patelni przesmażamy pokrojone w ćwiartki pieczarki, dorzucamy do mięsa i dusimy jeszcze przez kwadrans. Najbardziej smakuje z bagietką i czerwonym winem, w miarę możliwości - burgundzkim.
|